Moja szafa kapsułowa na jesień (inspiracje)

szafa-kapsulowa-jesien-2020-blog

Dziś kompletnie inny wpis! W przyszłym tygodniu przygotowuję sobie szafę kapsułową na sezon jesienny. Wcześniej jednak chłonę inspiracje, żeby wybrać modowy vibe na nadchodzące miesiące. Pomyślałam, że podzielę się nimi z Wami, więc wyjątkowo zapraszam do oglądania, nie czytania 😀 

 

BLACK&WHITE

blog-minimalizm-2020

Pinterest

To klasyczne połączenie lubiłam od zawsze, ale w tym roku chcę postawić na większą elegancję składowych. Wcześniej były to czarne skinny jeans i biały t-shirt, teraz mi się pozmieniało. Kompletnie rezygnuję z maksymalnie obcisłych rurek, stawiam na regulary, slim fity albo mom jeans. Poza tym – spódnica midi, czarne cygaretki. T-shirty ze mną zostają, tym razem nie zamierzam zostawić sobie żadnego z nadrukiem, bo sto razy lepiej czuję się w gładkich.

Na mojej wish liście jest czarny, skórzany pasek i jasne mom jeans. Te drugie mam w szafie, ale muszę sprzedać, bo już totalnie na mnie wiszą. Długo nie chciałam się z nimi rozstać (po schudnięciu 10 kg, o którym przeczytasz w tym wpisie), ale przyszła na to pora. Na szczęście są w bardzo dobrym stanie, więc na pewno łatwo pójdą na aukcji. Paska po prostu potrzebuję, bo moje aktualne 2 – syntetyczne – rozwarstwiły się już i wyglądają strasznie. Może uda mi się kupić skórzany pasek z drugiej ręki, ale jeśli nie, to kupię go normalnie w sklepie. Lubię nosić pasek codziennie i nie chcę musieć go wymieniać co trzy miesiące, jak dotychczas było z tymi wykonanymi ze sztucznej skóry.

Marzy mi się też midi spódnica, nigdy żadnej nie miałam, a czuję, że byłaby bardzo uniwersalna. Będę szukać na vinted.


Zapisz się do newslettera:


SZARRRROŚĆ

kapsulowa-szafa-jesien-2020-blog

Pinterest

 

Mieszane odcienie szarości i białe akcenty na bank pojawią się w mojej szafie. W szarości dobrze się czuję i nieźle wyglądam – w przypadku czerni z kolei tylko pierwszy warunek się zgadza, niestety 😉

Mam szary płaszcz z zeszłego roku – fajny nabytek ze Stradivariusa. Jest już trochę przyduży, ale wciąż piękny, na pewno będę go nosić.

 

AKCENTY 

ubrania-szafa-kapsulowa-blog-minimalizm-2020

Pinterest

 

BABY BLUE:

  • jasny jeans
  • błękitne akcenty
  • pastelowe odcienie ecru, szarości i błękitu

 

Chyba nikogo nie zdziwię (a może?), mówiąc, że daleko mi od kolorowego ptaka. Uwielbiam biel, czerń, szarości. Kolorów u mnie brak. Poza jednym – błękitem i beżem w przeróżnych wydaniach. Mam fajny błękitny sweter, marzy mi się też wełniany szalik. Nigdy więcej akrylowych!

 

AKCESORIA

 

szafa-kapsulowa-jesien-blog

Pinterest

Torebki: 

  • proste formy
  • cross body
  • sztywny materiał
  • tłoczenia skórzane
  • biel lub czerń

 

 

szafa-kapsulowa-jesien-buty

Pinterest

 

Buty:

  • ciężkie, konkretne formy,
  • czerń, czerń i jeszcze raz czerń.

 

 

szafa-kapsulowa-bizuteria-jesien

Pinterest

 

Biżuteria:

  • pogodziłam się z tym, że złoto mi nie pasuje, więc stawiam na srebro;
  • przestały mi się podobać łańcuszki (całe życie szukałam idealnych),
  • coraz bardziej lubię duże kolczyki i geometryczne formy – wcześniej sięgałam tylko po dyskretne wkrętki,
  • chcę w końcu przekonać się do pierścionków i bransoletek!

 

platynowe-wlosy-blog

Pinterest

 

Fryzury:

  • niskie koki, duże scrunchie lub niewidoczne gumki,
  • szerokie opaski (mam jedną!).
  • zapuszczam naturalny kolor, więc po drodze mi będzie z upięciami 🙂

minimalizm-w-szafie

MOJA SZAFA KAPSUŁOWA

 

Wcześniej za wszelką cenę odrzucałam trendy, żeby nie iść za tłumem. Dziś już nie potrzebuję być na przekór i w końcu daję się inspirować! Zdecydowanie wpłynął na to fakt, że od dwóch miesięcy pracuję w branży modowej, a w takim miejscu pracy trudno nie chłonąć inspiracji, serio. I love it!

W przyszłym tygodniu zapraszam Was na wpis, w którym pokażę, co z mojej szafy wybrałam na nadchodzący sezon. Waham się jeszcze nad liczbą ubrań, ale z pewnością będzie to szafa kapsułowa pełną gębą. Już nie mogę się doczekać!

Buźka,

blog-minimalizm-2020

bledy-zakupowe-minimalizm-blog

Jak nie kupować ubrań? 3 błędy zakupowe, których już nie popełniam

Jakie błędy zakupowe popełniałam? Chyba wszystkie możliwe. Kupowałam szybko, bezmyślnie, często żałując później wydanych pieniędzy. Lubiłam kupować tanio…

Comments2

  1. Chyba przeprowadzki uświadomiły mi, że trzeba się pozbyć nadmiaru i momenty, gdy np czegoś szukałam, a spadało na mnie mnóstwo innych rzeczy… spóźniałam się, nie wyrabiałam z porządkami, a chciałam mieć czysto w razie niezapowiedzianych wizyt kogoś. Albo otwierałam szafę i mimo, że wypchana to byłam wściekła, bo nie miałam co założyć na daną okazję… to wszystko powoli otwierało mi szerzej oczy po prostu i zdanie sobie z tego sprawy i nagła świadomość, że to tak naprawdę nie daje szczęścia tylko przytłacza spowodowała, że walczę i czuję się wspaniale pozbywając się zbędności, które zalegały, oddaje potrzebującym lub na grupe recyklingową, zaczynam się cieszyć znów jak za małolata małymi rzeczami i doświadczeniami a nie kosztownymi gadżetami. Jedyne w co inwestuje to w pasje i zainteresowania. Szafa już prawie zminimalizowana i organizacja szaf i szuflad też na lepszym poziomie niż była. 

  2. Świetny styl. Niby wpis z zeszłego roku, a wszystko założyłabym z miejsca dzisiaj. 🙂 Marzy mi się taka funkcjonalna szafa, gdzie każdy wieszak jest regularnie używany. <3

Comments are closed.

teksty, które mogą ci się spodobać